Tropienie rysi to trudna sztuka. Te które wypuściliśmy, są bardzo ostrożne. Kolega, który wykonywał zdjęcie, miał niezwykle wielką przyjemność spotkać dorosłą samicę w okolicy Niekurska (woj. wielkopolskie).
Początkowo sprawiała problemy, kiedy pierwszy raz została wypuszczona z zagrody wypuszczeniowej, prawdopodobnie, przysłowiowo „zakręciła się „, i po drodze i trafiła w okolice wsi Dłusko. Po naszej szybkiej interwencji została odłowiona i ponownie umieszczona w zagrodzie treningowej na nieco dłużysz okres czasu. Kiedy uznaliśmy, że jest gotowa, została wypuszczona na wolność. Po tym incydencie unika kontaktu z człowiekiem, jest bardzo ostrożna, a jak widać na zdjęciach, nie ma możliwości żeby do niej podejść bliżej. Zapraszamy do galerii.