Mamy dla Państwa bardzo smutne wieści…
W ostatnim czasie zmarły nasze 2 rysie- Łopuch i Momo.
Pierwszy- Łopuch, był najdalej wędrującym rysiem spośród wypuszczonych dotychczas osobników. W zeszłym roku rozpoczął migracje na wschód Polski ( pisaliśmy o nim w artykule http://www.rysie.org/news/article/dokad-znow-wedrujesz ). Przeszedł przez okolice Noteci, przepłynął Wisłę i przebrnął przez Warszawę, po drodze przechodząc przez bardzo uczęszczane trasy samochodowe! Niestety, kiedy dotarł w okolice granicy z Ukrainą, sygnał z obroży na pewien czas się urwał. Kiedy powrócił, dane wskazywały na nietypowe zachowanie. Nasi partnerzy projektu z Instytutu Biologii Ssaków PAN w Białowieży udali się na miejsce aby sprawdzić co się dzieje ze zwierzęciem. Niestety, okazało się, że ryś był martwy. W najbliższym czasie poznamy wyniki sekcji.
Kolejny ryś- Momo, miał ogromnego pecha ponieważ został potrącony przez samochód. W zeszłym roku był wypuszczony z zagrody adaptacyjnej i zadomowił się w okolicach Trzcianki, gdzie przybywają jeszcze dwa inne rysie- samiec i samica. Niestety, na początku marca w trakcie sezonu rujowego, odurzony amorami Momo stracił czujność i przechodząc przez ulicę nie uciekł przed nadjeżdżającym samochodem. W obecnej chwili mamy 11 rysi w zagrodach treningowych, które są przygotowywane do wypuszczenia w najbliższym czasie. Mamy nadzieję, że będą miały więcej szczęścia na swojej drodze.